W procesie budowy domu jednorodzinnego kolejną, po mapie do celów projektowych pracą geodezyjną jest wytyczenie budynku w terenie. Niniejszy wpis jest poświęcony wyłącznie niedużych inwestycji, jak tyczenie domów jednorodzinnych, budynków gospodarczych, garaży, niewielkich hal produkcyjnych lub magazynowych. W przypadku większych obiektów budowlanych mamy już do czynienia z geodezyjną obsługą inwestycji budowlanych, która jest bardziej złożona i wymaga tyczenia poszczególnych elementów konstrukcji na bieżąco wraz z postępem prac budowlanych. Rozpoczynając opis, zaznaczę że do wytyczenia budynku inwestor potrzebuje projektu budowlanego oraz pozwolenia na budowę. Przygotowana uprzednio mapa do celów projektowych posłużyła do przygotowania projektu budowlanego, który jest załącznikiem do wniosku o pozwolenie na budowę. Tyczenie budynku można podzielić na dwa etapy. Pierwszym jest geodezyjne opracowanie projektu budowlanego, które geodeta wykonuje w biurze. Poprawne opracowanie projektu i przygotowanie danych do tyczenia jest kluczowe do tego, aby budynek powstał w tym miejscu, w którym założył inwestor. Kolejnym etapem są już prace terenowe, czyli wytyczenie osi budynku na ławach ciesielskich oraz tzw. „naniesienie poziomów” poprzez założenie repera wysokościowego bądź takie przygotowanie ław ciesielskich aby górna krawędź deski stanowiła poziom zera budynku. Nawiasem mówiąc przybicie wszystkich desek na jednym poziomie jest możliwe jedynie na płaskim terenie, o małych różnicach wysokości. W głównych terenach naszej pracy, czyli w rejonie miast takich jak: Kraków, Wieliczka, Bochnia czy Myślenice, rzeźba terenu uniemożliwia geodecie wykonanie tej czynności.
Przejdźmy teraz do bardziej szczegółowego opisu prac związanych z wytyczeniem budynku na działce. Na podstawie projektu budowlanego, a w szczególności planu zagospodarowania działki oraz rzutu fundamentów, geodeta przygotowuje dane do tyczenia. Przygotowane zostają osie konstrukcyjne budynku bądź jeśli wykonawca prac budowlanych zleci inaczej, obrys ścian. W celu uniknięcia nieporozumień i co gorsza kosztownych pomyłek niezbędne jest ustalenie z wykonawcą co dokładnie geodeta tyczy w terenie. Plan zagospodarowania działki, który jest składową projektu budowlanego, geodeta wykorzystuje, żeby właściwie budynek umiejscowić na działce. Gdy budynek zostanie poprawnie umiejscowiony, należy wykonać „wpasowanie” rzutu fundamentów. Następnie należy wykonać sczytanie współrzędnych geodezyjnych punktów charakterystycznych, jak np. przecięć osi konstrukcyjnych budynku. Na tym kończy się geodezyjne opracowanie projektu budowlanego, które poprawnie wykonane daje gwarancję dobrze wykonanego tyczenia. W geodezji niestety, z racji postępu prac budowlanych, nie ma możliwości naprawienia ewentualnych błędów, więc opracowanie projektu budowlanego musi być wykonane bezbłędnie. Będąc doświadczonym geodetą, zawsze zostawiam szkic tyczenia, tak aby wykonawca wiedział, co dokładnie zostało wytyczone i mógł zweryfikować poprawność wykonania tyczenia.
Przenosimy się teraz na działkę (bądź działki), na których powstanie wymarzony dom inwestora, garaż, hala bądź inny budynek. Prace terenowe zaczynamy od wytyczenia osi budynku w kilkumetrowym odsunięciu. W tym miejscu należy zbić z drewnianych pali i desek ławy ciesielskie. Odsunięcie wykonuje się, aby ławy nie zostały uszkodzone podczas robót ziemnych koparką i zostały nieprzesunięte przynajmniej do momentu wykonania fundamentów. Aby oszacować ile desek i pali będzie potrzebnych, należy przyjąć że na każdą oś konstrukcyjną budynku będą potrzebne 4 pale i 2 deski. Oczywiście jeśli odległości między osiami nie są zbyt duże (mniej niż 2 metry), na jednej dłuższej desce można zaznaczyć dwie osie. Korzystnie jest jeśli w trakcie tyczenia jest z geodetą na działce ekipa budowlana, ponieważ na bieżąco jest możliwość uzgodnienia co dokładnie wykonawcy będą potrzebować oraz na miejscu przekazać wytyczone punkty. Po zbiciu ław ciesielskich przechodzimy do wytyczenia wcześniej przygotowanych punktów (najczęściej osi budynku) na ławach. Tyczenie budynku geodeta wykonuje w dzisiejszych czasach tachimetrem elektronicznym, który posiada odpowiednią dokładność. Jest to kluczowe aby wykonywane ściany miały wymiar zgodny z projektem oraz kąty pomiędzy nimi także były jak w projekcie. Tyczenie osi budynku GPSem nie daje odpowiedniej dokładności.
Wytyczone osie znaczymy poprzez wbicie gwoździa, bądź wkręcenie wkrętów do drewna. Po tyczeniu wykonawca prac budowlanych przywiązuje sznurek bądź żyłkę do gwoździ, które wyznaczają tą samą oś, co pozwala fizycznie zobaczyć położenie osi konstrukcyjnych w terenie. Bardzo ważne jest też wyznaczenie repera wysokościowego w odniesieniu do poziomu zero budynku bądź przybicie wszystkich desek na wysokości odpowiadającej poziomowi zero budynku. Poziom zero budynku jest to w zdecydowanej większości przypadków projektowana wysokość posadzki na parterze budynku. Reper wysokościowy musi zostać zaznaczony na czymś stabilnym, tak aby nie uległ uszkodzeniu lub przemieszczeniu na czas wykonywania prac budowlanych. Musi być założony w miejscu łatwo dostępnym z placu budowy.
Po zakończonym tyczeniu uprawniony geodeta wykonuje wpis w dzienniku budowy w przeznaczonym do tego miejscu. Na ogół wpis geodety jest pierwszym wpisem w dzienniku budowy.
W toku prac związanych z konstrukcją budynku wykonane przez geodetę może zostać: sprawdzenie geometrii fundamentów (czy fundamenty budynku zostały poprawnie wykonane) czy monitoring osiadania fundamentów (czy wykonane fundamenty, a wraz z nimi budynek, nie ulegają przemieszczeniom w dół gruntu).